Przewodnik po jaszczurach: Kompletny bestiariusz
.jpg)
Kiedy GRAIL wysyłał pierwszych renegatów na Wyspę X, nie wiedzieli oni jeszcze tak do końca co czeka ich na miejscu. Niewielu spodziewało się hordy przerażających gadzich wojowników, których z pewną dozą nadmiernego lekceważenia nazwano wówczas pogardliwie „jaszczurami”. Wówczas to jednak rozpoczęło się wielkie polowanie. Renegaci znosili do bazy trofea i dzielili się opowieściami o różnych gatunkach tych paskudnych stworzeń, na jakie się natknęli podczas wypraw. Cała zdobyta wiedza została ostatecznie zebrana i opublikowana w encyklopedycznej pozycji zatytułowanej Kompletny bestiariusz.
W tym przewodniku znajdziesz fragmenty i cytaty zaczerpnięte z tego absolutnie przełomowego dzieła, zebrane w formie kieszonkowego wydania poręcznego poradnika. Zapoznaj się z podstawowymi informacjami na temat tego inwazyjnego gatunku, który nie może pochodzić ze znanego nam świata. Poznaj nawyki jaszczurów, ich słabe i mocne strony, a także osobliwości.
Pazuran
„Doskakuje bardzo blisko i atakuje pazurami albo rzuca kamieniami z daleka; czasami zdarza się osobnik, który pluje kwasem. Chcesz rady? Jeśli się na nie natkniesz, po prostu od razu otwórz ogień”.
Gibkie i zwinne pazurany to na wyspie widok dość powszechny — można powiedzieć, że są one żołnierzami hordy jaszczurów. Niemal zawsze zbierają się w małe grupki. Jeśli poczują zagrożenie, uczynią wszystko, żeby rozszarpać renegata pazurami. Często rzucają kamieniami w to, co im się nie podoba, a czego nie mogą dosięgnąć.
Jak w przypadku większości gatunków jaszczurów, w tej grupie istnieje pewna hierarchia, którą wprawne oko z łatwością dostrzeże. Elitarne pazurany mają kościany pancerz, są wyjątkowo zwinne i potrafią atakować podczas skoku. Czempiony pazuranów również atakują z wyskoku, ale posiadają lepszy, cięższy pancerz. Co więcej, ich oddech zawiera bardzo groźne żrące kwasy.
Plwacz
„Niektórzy potrafią cieszyć się kroplami deszczu na twarzy, inni po prostu mokną. Ja się poparzyłam, bo okazało się, że to był kwas plwacza”.
Plwacz jest blisko spokrewniony z pazuranem. Woli zachować większy dystans, ale równie agresywnie stara się… zatopić świat w swoim kwasie. Raczej nie zbliża się do renegata, ponieważ potrafi siać spustoszenie z daleka wystrzeliwując swoje pociski. Spróbuj go zaatakować, a zacznie pluć, byleby tylko trzymać się jak najdalej od siebie.
Opancerzone elitarne plwacze są jeszcze bardziej niebezpieczne, bo ich pociski z kwasem eksplodują po uderzeniu. Czempiony plwaczy zachowują się podobnie, z ich kwas jest tak silny, że po eksplozji pozostawia kałużę pełną żrącej materii.
Szaman
„Może nie jest żadną niespodzianką fakt, że jaszczury mają coś, co można uznać za obiekty kultu. Zaskakujące jest natomiast to, że to coś naprawdę odpowiada na ich modlitwy”.
Nie ma drugiego takiego stworzenia, które wydaje się lepiej dostrojone do wewnętrznej energii pulsującej w trzewiach Wyspy X. Fanatycznie religijne jaszczury, my ich nazywamy szamanami, czerpią z magii tej ziemi, aby się przystosować i przetrwać. Gdy szamani czują się zagrożeni, potrafią stać się niewidzialnymi. A jeśli zostają ranni, umieją się sami uleczyć. Ich umiejętności okazują się równie wielkim dobrodziejstwem dla ich braci z miotu. Szamani jaszczurów mogą wzmacniać zbroje swoich towarzyszy i leczyć ich w czasie walki.
Im mocniej lśni ich skóra, tym wyższa jest ich pozycja w gadziej społeczności, i tym większe są ich mistyczne moce. Elitarny szaman potrafi leczyć i wzmacniać pancerz nawet czterech jaszczurów w tym samym czasie, a czempion wśród szamanów nie ma żadnych ograniczeń w tym zakresie, leczy wszystkich towarzyszy a ponadto wpływa też na zwiększenie zadawanych przez nich obrażeń.
Łuskonos
„Mają łuskonosa…”.
Jaszczury tego gatunku spotyka się w osadach, w pobliżu świątyń i w miejscach, które mają dla tych gadów dużą wartość strategiczną. Jeśli widzisz łuskonosa, prawdopodobnie gdzieś blisko jest coś cennego... wartego zwędzenia. Jest wysoki i nieporadny, ale nie daj się zwieść jego rozmiarom. Potrafi poruszać się niezwykle szybko, zdarza mu się toczyć po ziemi i skakać na dowolną odległość tak szybko, że nie zdążysz nacisnąć spustu. Jeden cios wystarczy, żeby rozbić głowę i przeszyć renegata na wylot ciężkim orężem, którym włada.
Im wyższa klasa łuskonosa, tym trudniej go pokonać. Elitarne łuskonosy są chronione kościanym pancerzem, ale bystrzy renegaci wiedzą, gdzie celować, żeby rozbić ich ochronę na głowie. Czempiony wśród łuskonosów mogą okazać się jeszcze trudniejszym orzechem do zgryzienia, bo chronią się za osłoną niezniszczalnego stalowego pancerza, utrudniającego zadawanie obrażeń, zwłaszcza gdy szarżują.
Gryźlak ognisty
„Jeśli miałbym jeszcze raz odważyć się na coś takiego i stawić mu czoła, raczej zrezygnuję z całego łupu i odłożę go na miejsce".
Zdarzyło ci się spotkać na swojej drodze gryźlaka ognistego? Ciężka sprawa… Połączenie dzikości typowej dla łuskonosa z odrobiną sprytu na polu walki sprawia, że ten jaszczur jest największym, najsilniejszym i najbardziej paskudnym przeciwnikiem, z jakim przyjdzie ci mierzyć się na Wyspie X. Czy są jakieś dobre wiadomości? Cóż, jeśli uda się pokonać jaszczura tego gatunku, na pewno ci się to opłaci. Skup się na przetrwaniu!
Nie pozwól, żeby gryźlak obrócił się do ciebie plecami, bo wystrzeliwane kolce na ich grzbiecie zwykle zadają poważne obrażenia. Gryźlaki mają też niezły temperament (stąd przydomek: ognisty). Jeśli je rozzłościsz, najpewniej uaktywnią zbroję. Praktycznie nie da się ich wtedy pokonać… Możesz jedynie liczyć na trafienia w pokryte ciemnoczerwoną skórą części na klatce piersiowej. Renegaci opowiadają sobie różne historie, ale podobno istnieje sposób, żeby poradzić sobie i z takim „niepokonanym” jaszczurem.
Jeśli do fantastycznej zbroi dodasz szerokie zamachy ostrej broni oraz niszczycielskie wyskoki z miażdzeniem wrogów w przewrocie, łatwo uznać, że gryźlak ognisty jest bestią wprost z sennych koszmarów… Na szczęście występuje tylko w jednym, wyjątkowo przerażającym wariancie.
Gremlik
„NIE PRÓBUJ OSWAJAĆ. BĘDZIE GRYZŁ I KRADŁ”.
Te złodziejaszki stały się ostatnio wielkim utrapieniem. I to zarówno renegatów, jak i jaszczurów. Małe, zwinne, szybkie istotki. Mistrzowie psot. Uwielbiają zastawiać zasadzki na wyspie. Chowają skradzione skarby w różnych skrytkach.
Ścigając jaszczury uważaj na niewidoczne w trawie, jakoby „przypadkowo upuszczone” granaty i wszelkie inne pułapki. Niektórym jaszczurom zdarza się nawet wspinać na ceremonialne totemy. Lubią tak na przykład czynić Pogromcy— istne bestyjki, może i niewielkie wzrostem, ale za to bardzo dokuczliwe. Jaszczury tego gatunku posyłają zwykle swoje pociski z wysoko umieszczonego punktu obserwacyjnego, spowalniając trafionych renegatów.
Jednak nie wszyscy uważają gremlika za szkodnika. Na przykład jaszczury z gatunku knykciogłowych wydają się żyć z gremlikami w symbiozie. Tworzą też niebezpieczny duet, gdy mały stwór wspiera szarżę wielkiego jaszczura swoimi spowalniającymi pociskami.
Knykciogłowy
„Co właściwie nimi kieruje?”.
Knykciogłowy nie jest jakoś przesadnie bystry. Ale to, czego brakuje mu w zakresie inteligencji, nadrabia siłą i apetytem na… owoce morza. Gdy nie jest w stanie dosięgnąć celu, pluje z pyska na wpół przetrawionymi resztkami ryb. Jego wierni towarzysze, gremliki, wydają się umiejętnie sterować tą kupą mięśni, wspierając ataki knykciogłowa spowalniającymi pociskami.
Mało doświadczeni renegaci mogą sądzić, że mądrze jest najpierw rozprawić się z gremlikiem, ale wyeliminowanie towarzysza tylko doprowadza tę bestię do szału. I niech los sprzyja temu, kto odważy się najpierw usunąć małego stworka, bo szybko stanie się on głównym celem ataku tej szponiastej furii. Lepiej zatem skupić się najpierw na walce z knykciogłowym, stosując odpowiednie uniki tak długo, aż padnie.
Chull
„Ci nieszczęśnicy całkiem nieźle radzili sobie ze szponami jaszczurów i strzelcami na chullu. Po wszystkim aż przykro było patrzeć na ich miny, jak ich zaskoczyliśmy i zwinęliśmy im sprzed nosa wszystkie łupy”.
Chulle to niezgrabne, wielkie zwierzęta transportowe, wykorzystywane przez jaszczury do przenoszenia ładunków na Wyspie X. Dźwigają na grzbietach skrzynie z mnóstwem skarbów i z tego powodu towarzyszy im silna osłona. Renegaci mogą próbować zestrzeliwać poszczególne skrzynie, jeśli zadowolą się taką nagrodą. Przez cały czas jednak trzeba liczyć się z eskortą pazuranów i pociskami strzelców na grzbiecie zwierza. Największą nagrodę przynosi mimo wszystko doprowadzenie walki do końca i powalenie samego chulla. Strzelaj w słabiej osłonięte punktu na skórze i unikaj pocisków z kwasem. Poczekaj aż chull padnie i zgarnij najcenniejsze łupy.
Aha, no i pamiętaj, żeby uważać na innych renegatów. Nie tylko ty liczysz tu na łupy! Całkiem rozsądną strategią jest poczekanie w ukryciu aż konkurenci zrobią całą czarną robotę i dopiero wtedy wkroczyć do akcji.
Myślisz, że poradzisz sobie z niebezpieczeństwami Wyspy X? Weź udział w polowaniu. Zagraj w HAWKED! Przekonaj się, czy masz to coś, co wyróżnia najlepszych renegatów.